czwartek, 6 marca 2014

3/4 - Faza uderzeniowa. Bliżej niż dalej.

Dziś, na początku dnia trzeciego, postanowilam po raz drugi wlezc na wage. Nie moglam sie powstrzymać. Balam sie zawodu, jednak Dukan dziala zarzutu.
A mianowicie:
Waga wczoraj, dnia 2giego: 61.1 kg
Waga dzis rano, dnia trzeciego: 60.5 kg

Taka sytuacja.

Nigdy tak nie tęskniłam za warzywami.
Na jajka patrzec nie moge. Kurczaka bede omijac z daleka, ale dzialam dalej! Chyba warto...

Trzymajcie sie chudo, kochane :*

1 komentarz: