wtorek, 2 lipca 2013

61,5 kg :)

61 kilogramów odhaczone. Z hakiem, ale jest. :)
W poniedziałek wyjeżdzam na wakacje. 
Mam nadzieje, że Polska przywita mnie pięknym słoneczkiem! :) 
I że oczywiście nie przytyje za bardzo. 
Mam nadzieje się do was odzywać, ale jeśli mi się nie uda, życze wam kobietki niesamowitych, aktywnych i szczupłych wakacji :)
Buziam cieplutko i do zobaczenia wkrótce, mam nadzieje ;* 

Kokainovva xxx